Forum ENIGMA Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
DOWCIPY
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ENIGMA Strona Główna -> HUMOR
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
=]ENIGMA[=^DaM!aN^
General
PostWysłany: Wto 17:12, 05 Cze 2007 Powrót do góry
General


Dołączył: 28 Maj 2006

Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Temat z myślą o Asainie Wink Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=Asain
Colonel
PostWysłany: Śro 17:34, 06 Cze 2007 Powrót do góry
Colonel


Dołączył: 12 Paź 2006

Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

Jeden przedszkolak mówi do drugiego:
- U mnie modlimy się przed każdym posiłkiem.
- U mnie nie. Moja mama bardzo dobrze gotuje.

Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!



Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"

- Za co nagrodę Nobla dostał Reymont, a za co Wałęsa?
- Reymont dostał Nobla za "Chłopów", a Wałęsa za to, że z chłopów zrobił dziadów.


Kolejka w aptece.
Pierwszy klient podchodzi do okienka, daje receptę, aptekarz mówi mu:
- 320 zlotych proszę.
Drugi podchodzi, daje receptę, aptekarz mówi mu:
- 340 zlotych.
Trzeci podchodzi, aptekarz mówi mu:
- 390 zlotych.
Czwarty facet w kolejce się lekko poddenerwował i mówi:
- Panie mgr, wszyscy idziemy od tego samego lekarza, wszyscy mamy taki sam lek na recepcie, dlaczego jedni placą mniej, a inni więcej? Mgr odpowiada:
- No wie pan, mamy taki kod z lekarzem, taką umowę....
Facet się zdenerwował i mówi:
- Panie, niech pan nam powie co to za lek, dlaczego ma inną cenę? Na recepcie było napisane : CC NWCMJDMCC CC. Klienci zaczeli nerwowo naciskać na aptekarza, bardzo chcieli żeby im przeczytal co to znacza, co to za lekarstwo... W końcu aptekarz pod wpływem nacisku zaczął czytać z rumieńcami na twarzy:
- Cześć Czesiek, Nie Wiem Co Mu Jest, Daj Mu Co Chcesz, Cześć Czesiek.



Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
- Nic na tej ziemi nie rośnie?
- A no nic - wzdycha Antek.
- A jakby tak zasiać kukurydzę?
- Aaa... jakby zasiać, to by urosła.

W szkole jasio przychodzi do pani po krede:
-Proszę pani, nasza pani prosi panią,aby pani pożyczyła naszej pani kawałek kredy

Szczyt profesjonalizmu: ginekolog, który wymienił tłoki przez rurę wydechową.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=^DaM!aN^
General
PostWysłany: Czw 12:56, 07 Cze 2007 Powrót do góry
General


Dołączył: 28 Maj 2006

Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Umarł banknot 200 zlotowy. Przychodzi do nieba i Bóg, w swej wielkiej dobroci mówi mu:
- Do piekła! Zasmucony banknot udaje się do kotła piekielnego, z którego widzi, jakby było wspaniale w niebie... Umarł banknot 100 zlotowy. Pan Bóg znów go do piekła wysyła. Umarł banknot 50 zlotowy. I znów do piekła. Podobnie z dwudziestozłotowym i dziesięciozłotowym. Umarła pięciozłotówka, ale i ona trafiła do piekła, tak jak i dwuzłotówka, i złotówka. Gdy przed Panem Bogiem stanęłam pięćdziesięciogroszówka, ten uradowany wziął ją do siebie i po prawicy posadził. Inne nominały zaczęły krzyczeć:
- Dlaczego on jest z tobą Panie, a my nie?
A Pan Bóg popatrzył na nich i zapytał:
- A kiedy ja was ostatni raz w kościele widziałem?


Dzwoni klient do masarni:
- Czy pierś z kurczaka pan ma?
- Mam.
- A czy łopatkę pan ma?
- Mam.
- A świński ryj pan ma?
- Mam.
- No to musi pan śmiesznie wyglądać.

Laughing Laughing Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=^DaM!aN^
General
PostWysłany: Czw 15:05, 14 Cze 2007 Powrót do góry
General


Dołączył: 28 Maj 2006

Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: Skacz...
Jąkający się komandos: Nnnie...
Dowódca: Dlaczego nie?
Komandos: Bbbo jja nie chhhhcę...
Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!!
Komandos: Ttto idź...
Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest kompletnie.
- Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła...
Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu:
- Nnnie, nnnie skkkoczczę...
W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.
Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
- Silny był - mówi dowódca.
- Nnno, chhhyba ccoś tttrenowaał



Spotykają się dwaj kumple:
- "Cześć, co słychać?"
- "A, no wiesz, różnie bywa."
- "Słyszałem, że się ożeniłeś?"
- "Zgadza się..."
- "Ładna ta twoja żona?"
- "Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej."
- "Pokaż zdjęcie... O Matko Boska!"


Pewne małżeństwo ma "ciche dni". Wieczorem mąż pisze do żony:
-"Żono, obudź mnie o piątej".
Nazajutrz mąż budzi się o siódmej i spostrzega na stole kartkę:
-"Mężu wstawaj, już piąta!".


Wyniki strzeleckie w rosyjskiej jednostce wojskowej:
Iwanov - Pudło
Pietrov - Pudło
Sidorv - Pietrov


Na egzaminie profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi odpowiedzieć na żadne z nich. Zdenerwowany profesor w końcu pyta:
- A czym według Pana jest egzamin?
Student na to:
- Jest to rozmowa dwóch uczonych.
- A jak jeden z uczonych jest głupi?
- To drugi bierze indeks i idzie do domu.


Laughing Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=Asain
Colonel
PostWysłany: Czw 15:30, 14 Cze 2007 Powrót do góry
Colonel


Dołączył: 12 Paź 2006

Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

o japierd*** lol ten kawal z samolotem daje rade buhaha Very Happy reszta tez fajna ale z tym samolotem to mnie rozjebal xD haha Very Happy

Rynek dużego miasta. Jakieś występy. Gdzieś z tyłu pośród stojących widzów rozlega się nagle:
– Hej, kolego!
Nieco dalej ktoś odwraca głowę.
– Kto, ja?
– Tak, ty…
– Nie jesteśmy na „ty”!
– O, sorry, kolego.
– Nie jestem twoim kolegą!
– Słuchaj, przyjacielu.
– Ani przyjacielem!
– Posłuchaj mnie, gościu…
– Nie jestem żadnym „gościem”!
– No to jak mam…
– „Proszę pana”…
– OK, więc proszę…
– … „szanownego”.
– Dobra, k…, a więc proszę szanownego pana…
– Dobrze, dobrze…
– Czy szanowny pan widzi tamtego małego szczyla?
– Tego, który wsiada na motor?
– Tak, właśnie tego.
– Widzę.
– No więc chciałem powiedzieć, kiedy byliśmy jeszcze przy „kolego” – on akurat op…dalał wielce szanownemu panu kieszenie i torbę. Nie ma za co!



Temat na przyszłej maturze:
Rozwiń cytat :"nam strzelać nie kazano" - w oparciu o wystep reprezentacji Polski na mistrzostwach świata 2006 r.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=^DaM!aN^
General
PostWysłany: Pią 16:26, 22 Cze 2007 Powrót do góry
General


Dołączył: 28 Maj 2006

Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Stoi pijak pod klatką schodową w jakimś bloku i sika na drzwi. Wychodzi babcia z pieskiem i mówi:
- Co za bydlę!
- Niech się pani nie martwi, trzymam go mocno...

Baba u lekarza:
- Życia zostalo pani jeszcze 10...
- Ale czego?!?! Lat? miesiecy???
- 9, 8, 7....


Przychodzi policjant do ksiegarni i mowi:
-Chcialbym kupic jakas dobra ksiazke.
Kasjerka:
-To moze zaproponuje panu ksiazke o logicznym mysleniu.
-A jaka to ksiazka???
-No to moze ja panu podam przyklad:ma pan w domu akwarium???
-No mam!
-Czyli lubi pan zwierzatka???
-No lubie.
-Czyli jak zwierzatka to pewnie spacerki z pieskiem w parku???
-No tak!
-No a jak spacerki to najchetniej z kobieta??
-No tak jak najbardziej.
-No widzi pan czyli nie jest pan pedalem!!!I to jest wlasnie logoczne myslenie!!!
-Wysmienicie kupuje te ksiazke!!!
Wychodzi ze sklepu i spotyka kumpla.Ten go pyta:
-TY co masz??
-A nic ksiazke o logicznym mysleniu.
-A o co chodzi w niej???
-Zaraz ci wyjasnie na przykladzie.Masz w domu akwarium???
-NIE
-No to jestes pedalem!!!

Przychodzi blondynka do księgarni i pyta:
-Przeprasza, może mi pani doradzić jakąś ciekawą książkę?
-Oczywiście, np. "Stary Człowiek i Morze"
-To poproszę morze...

Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=Asain
Colonel
PostWysłany: Pią 17:39, 22 Cze 2007 Powrót do góry
Colonel


Dołączył: 12 Paź 2006

Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

Idzie zając lasem i wrzeszczy:
- Przeleciałem lwicę!...
Spotyka wilka:
- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.
Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.
- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!
Spotyka niedźwiedzia:
- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak sie wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.
Zając idzie dalej i drze się:
- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...
Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:
- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!



Przychodzi baba z córką do lekarza. Córka jest piękna i seksowna. Lekarz od razu każe jej się rozebrać.
Baba protestuje:
- Ależ panie doktorze, to ja jestem chora!
- To proszę pokazać gardło - mówi lekarz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=^DaM!aN^
General
PostWysłany: Pon 14:29, 25 Cze 2007 Powrót do góry
General


Dołączył: 28 Maj 2006

Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Facet miał mieć kontrolę skarbową, a jak każdy - trochę kręcił przy zeznaniach. Nie wiedział jak się ubrać na tę okazję, poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego. Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard, żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem. Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata. Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby inspektor traktował go poważnie. Strapiony, z mętlikiem w głowie, poszedł po radę do rabina. Ten wysłuchał go spokojnie i mówi:
- Jak tak mówisz, przypomina mi się historia pewnej kobiety, która nie wiedziała jak się ubrać na noc poślubną. Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną, a koleżanka - super seksowny komplecik...
- A co to ma wspólnego ze mna?! - pyta sie facet.
- Nieważne jak się ubierzesz... i tak cię wyruchają! Very Happy



Siedzi na ławce pani w ciąży, podchodzi do niej mały Jaś i pyta:
- Co pani tam ma? - wskazując na brzuszek.
- Dziecko.
- A czy pani je kocha?
- Tak.
- To dlaczego pani je zjadła?


Na wyspę gdzie mieszkają sami Murzyni przyjeżdża biały misjonarz. Po 2 latach w wiosce rodzi się białe dziecko. A że w ich prawie cudzołóstwo było karane śmiercią, wódz poszedł do misjonarz na poważną rozmowę.
- No, jestes tu jedynym białym człowiekiem, więc wszyscy podejrzewają Ciebie.
Misjonarz na to:
- Spójrz, w przyrodzie zdarzają sie takie przypadki, że czarne+czarne=białe. I na odwrót, jak np. jedyna czarna owca w Twoim stadzie. Wszystkie są białe oprócz niej na to zmieszany wódz odpowiada:
- Dobra, zapomne o tej sprawie z dzieckiem, a Ty nikomu nie mów o owcy. Laughing


Uciekają partyzanci, gonią ich Niemcy. Wpadli do obory, patrzą skóra z krowy leży na słomie, no to bach, Franek poszedł w przód, Józek w tył i udają krowę. Niemcy wpadli do obory, zobaczyli zachudzone zwierzę, a że to gospodarny naród, to postanowili coś z tym zrobić. Franek (ten z przodu) z przerażeniem szepce do Józka:
- Jezus Maria, oni kubeł siana niosą, co robić?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Wściekły Franio zeżarł co mu dali i widzi, że idą z dokładką.
- Jezus Maria, oni drugi kubeł siana niosą, co robić?
- Jedz Franiu jedz, bo się wyda.
Zeżarł, a za chwilę:
- Rany Boskie oni z wiadrem wody idą. Co robić?
- Pij Franiu pij, bo się wyda.
Wypił i jak głupi rechocze. Pyta się Józek:
- Ty, Franek z czego tak rechoczesz?
- Trzymaj się mocno Józiu. Oni byka prowadzą! Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=Asain
Colonel
PostWysłany: Pon 16:58, 25 Cze 2007 Powrót do góry
Colonel


Dołączył: 12 Paź 2006

Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

Biedny józek Very Happy

Bóg przyjmuje umarłych. Nagle ktoś wbiega, rozgląda się i szybko wybiega. Sytuacja powtarza się kilka razy. Zdziwiony Bóg pyta sekretarza:
-Kto to jest?
-To z reanimacji.

Są trzy wampirki. Pierwszy wyrusza na łowy i wraca z całą buzią zakrwawioną. Mówi do pozostałych:
- widzicie tamta wioskę? Już jej nie ma.
Potem na łowy wyrusza drugi. Także wraca z buzia całą we krwi.
- Widzicie tamta wioskę? Już jej nie ma!
W koncu wyrusz trzeci wampirek. Wraca również z zakrwawioną cała buzią i mówi:
-Widzicie to drzewo? Bo ja go nie widziałem...


Są święta policjanci stoją na straży.......wszyscy przejeżdżają albo za szybko, po pijanemu itp. i pod koniec swojej warty wreszcie dobrze przejeżdża samochód. policjanci go zatrzymują i informują go:
- wygrał pan 1000 zł, co pan z nimi zrobi??
- zrobię sobie prawo jazdy- odp. kierowca
na co jego żona wtrąca
- przepraszam za męża ale on zawsze tak po pijanemu.....
- mówiłam że na kradzionym samochodzie daleko nie dojedziemy- wtrąciła babcia.
nagle odzywa się ktoś z bagarznika:
-jesteśmy już w Berlinie?

Dwie blondynki rozmawiają w koncu jedna mówi do drugiej:
- Musimy pobic rekord Guinessa, polecimy na Słońce.
Druga pyta:
- Ale jak? Przecież spalimy się tam.
Na to ta jej odpowiada:
- To nic, polecimy w nocy Smile

PS. Damian zauważyłeś, że tylko my piszemy w tym temacie ;D ? <rotfl>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=^DaM!aN^
General
PostWysłany: Pon 18:46, 25 Cze 2007 Powrót do góry
General


Dołączył: 28 Maj 2006

Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

nom Very Happy bo tylko my spamujemy forum Laughing A tak przy okazji to kilka kawałów które podałeś Aśka było już na poprzednim forum, ale co tam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=Asain
Colonel
PostWysłany: Pon 19:45, 25 Cze 2007 Powrót do góry
Colonel


Dołączył: 12 Paź 2006

Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

ajj stare czasy Razz nikt nie pamieta Very Happy przynajmniej ja Razz zreszta jak wszystkie strony z kawałami przejechaliście od -A do -Z to moja wina? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Matek47
First Lieutenant
PostWysłany: Pon 20:56, 25 Cze 2007 Powrót do góry
First Lieutenant


Dołączył: 29 Maj 2006

Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z tąd :P

nie tylko wy piszecie w tym temacie - Ja też Very Happy :F

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=Asain
Colonel
PostWysłany: Pon 21:09, 25 Cze 2007 Powrót do góry
Colonel


Dołączył: 12 Paź 2006

Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

tu nie chodzi o 1 post tylko o kawały lub zawartość postów Razz

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=^DaM!aN^
General
PostWysłany: Pon 21:38, 25 Cze 2007 Powrót do góry
General


Dołączył: 28 Maj 2006

Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

dobra tam, pisze ten kto chce Razz Pogadajcie o tym w temacie SPAM, a tu dajcie jakieś kawały Smile (jutro napisze tu coś nasz nowy, przyszły rekrut) xD

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
=]ENIGMA[=Asain
Colonel
PostWysłany: Wto 10:26, 26 Cze 2007 Powrót do góry
Colonel


Dołączył: 12 Paź 2006

Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamienna Góra

Wchodzi Jaś do łazienki gdzie kąpie się mama i zobaczył jej cipkę.
- Mamo a co to jest? - zapytał Jasiu.
- Szczoteczka. - odparła mama.
- EEEEEEEEEEE!!! Tata ma lepszą, bo na patyku!
- A skąd wiesz?! - pyta mama.
- Bo widziałem jak sąsiadce zęby czyścił.


Jedna blondynka mówi do drugiej:
- Wiesz, w tym trzęsieniu ziemi zginęło sto osób, wyobrażasz sobie, sto osób...
Druga jej odpowiada:
- To straszne. Na stare to będzie milion.

jedzie baca bryczką z żona i jest burza piorun walnął 1 km przed nimi i baca mówi nooooo po chwili piorun walnął 50 m przed nimi i baca mówi nooooooooooo po chwili piorun walnął w żone bacy a baca mówi no!


Nowa służąca, Francia (prosta kobieta ze wsi)
sprzątając rano pokój hrabiny znalazła
w łóżku prezerwatywę.Zaczerwieniła się
i brakło jaj oddechu, w tym momencie
weszła hrabina?
-Cóż to, Francia! Nigdy miłości nie uprawiałaś?
-Tak, jaśnie pani-mówi Francia -ale
nigdy tak mocno, żeby skóra zlazła.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ENIGMA Strona Główna -> HUMOR Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare